Klub
Seniora „SREBRNY WŁOS” działający przy Miejskim Ośrodku
Kultury w Terespolu zalicza
trzynasty rok swojej działalności na rzecz seniorów i terespolskiego środowiska. Był to wspaniały pomysł jaki zrodził się przed trzynastu laty a zadaniem jego było, tak zorganizować
działalność klubu by mogła być radością jesieni życia.
Życie
jest trudne, a nawet bardzo wtedy gdy zostajemy samotni, z dala od
rodziny, przyjaciół i najbliższych. Przechodzimy na emeryturę , i
stajemy się nie aktywni zawodowo, chociaż jeszcze tkwi w nas
aktywność i chcieli byśmy jeszcze coś pożytecznego zrobić dla
środowiska, wyznaczać sobie jakieś cele i je realizować. Aby nie
pozostawać w codziennej nudzie i samotności przyjdź do nas, do Klubu
Seniora tam spełnisz swoje zainteresowania i pokonasz samotność.
Poczujesz się zdrowszy i nie będziesz sam. Tak zrobiło już czterdzieści pięć osób aktywnie uczestniczących w pracach klubu
a są to osoby samotne oraz małżeństwa. Czujemy się jak starsza
młodzież i nie myślimy o różnego rodzaju dolegliwościach z jakimi spotykamy się na co dzień.
Chór Klubu Seniora w Terespolu ECHO POLESIA |
Spotykamy się raz w tygodniu w każdy czwartek by móc się realizować zgodnie ze swoimi zainteresowaniami. Cała niemal grupa uczestniczy w tańcu zsynchronizowanym tak zwanej „belgijce”, którą prowadzi instruktor mgr Magda Wieczorek, grupa dwudziestu jeden osób tworzy chór pod dyrekcją mgr Tomasza Jezuita, który już wielokrotnie uczestniczył w obchodach ważnych uroczystości państwowych w mieście. Wiele razy chór reprezentował miasto Terespol na różnego rodzaju przeglądach, konkursach i turniejach. Zajęcia taneczne jak i próby chóru odbywają się raz w tygodniu. Organizujemy spotkania klubowe przy muzyce z różnych okazji np. andrzejki, bal sylwestrowy trzeciego wieku, bal karnawałowy . Współpracujemy z innymi Klubami Seniora : Klubem Seniora „Seniorki” w Dubecznie, Klubem Seniora „Zawsze Młodzi” w Płońsku, Klubem Seniora „Złoty Wiek” w Małaszewiczach i niemal od początku naszej działalności współpracujemy z Klubem Seniora „Nadzieżda” w Brześciu. Współpraca nasza polega na spotkaniach, wspólnym koncertowaniu, wymianie doświadczeń, repertuaru i wzajemnym poznaniu. Nasze Panie realizują się w rękodziele artystycznym , wypełniając nim nasze stoisko na Ogólnopolskich czy Wojewódzkich Przeglądach Twórczości Artystycznej Seniorów i Osób Niepełnosprawnych przywożąc nagrody i dyplomy. Udział w tych imprezach przynosi wielką satysfakcję a to ma dobry wpływ na nasze dobre samopoczucie i chęć do dalszego działania. Klub Seniora od lat kultywuje tradycje dobrej Staropolskiej Kuchni i w ramach tego przedsięwzięcia w każdy pierwszy czwartek marca organizuje dzień pieroga. Nasze Panie znając przepisy swoich babć w ramach tego wieczoru przygotowują setki smacznych pierogów o tradycyjnych i mało spotykanych współcześnie farszach.
Aereobik dla Seniorów |
Zajęcia plastyczne dla Seniorów |
Spotkanie z Policjantami pt. Seniorze, nie daj się ograbić |
Spotkanie z Policjantami pt. Seniorze, nie daj się ograbić |
Spotkania przy ognisku |
Turystyka rowerowa |
W roku
2016 zaplanowana jest wycieczka do ziemi dolnośląskiej do udziału
w której zapraszamy seniorów. W m-cu czerwcu przyszłego roku na
zaproszenie Klubu Seniora „Nadzieżda” wyjeżdżamy na
jednodniowe spotkanie Klubów do Brześcia. Dużą
pomocą w działalności Klubu jest pomoc finansowa Urzędu Miasta
Terespol (koszty
instruktorów i części wyjazdów) jak również Miejskiego Ośrodka
Kultury w Terespolu. Resztę kosztów związanych z działalnością
Kubu pokrywamy we własnym zakresie. To wszystko powoduje, że nie
myślimy o starości, że czujemy się bardzo dobrze i nie jesteśmy
samotni.
Tekst i foto: Ryszard Korneluk
Wszystkim czytelniczkom i czytelnikom tego artykułu dedykuję wiersz
naszej Noblistki Wisławy Szymborskiej pt.
Jak ja się czuję
naszej Noblistki Wisławy Szymborskiej pt.
Jak ja się czuję
Gdy
ktoś zapyta jak się czuję ?
Grzecznie
odpowiadam, że dobrze, dziękuję
To, że
mam artretyzm, to jeszcze nie wszystko
A, że
serce mi dokucza i mówię z zadyszką
Puls
słaby, krew moja cholesterol bogata
Lecz
dobrze się czuję jak na swoje lata
Bez
laseczki chodzić już nie mogę
Choć zawsze wybieram najłatwiejszą
drogę
W nocy bez bezsenność bardzo się
morduję
Ale przyjdzie ranek… znów dobrze się
czuję
Mam zawroty głowy, pamięć figle płata
Lecz dobrze się czuję jak na stare
lata
Z
wierszyka mojego ten sens się wywodzi
Że
kiedy starość i niemoc przychodzi
To
lepiej się godzić ze strzykaniem kości
I nie
opowiadać o swojej słabości
Zaciskając
zęby z tym losem się pogódź
I
wszystkim w około chorobami nie nudź.
Powiadają,
okresem jest złotym
Kiedy spać się kładę zawsze myślę
o tym
Uszy mam w pudełku, zęby w wodzie
studzę
Oczy na stoliku zanim się obudzę
Jeszcze przed zaśnięciem ta myśl
mnie nurtuje
Czy to wszystkie części, które się
wyjmuje?
Za
czasów młodości, mówię bez przesady
Łatwe
były biegi, skłony i przysiady
W
średnim wieku jeszcze tyle sił zostało
Żeby
bez zmęczenia przetańczyć noc całą
A teraz
na starość czasy się zmieniły
Spacerkiem
do sklepu, powrotem bez siły.
Dobra
rada dla tych którzy się starzeją
Niech zacisną zęby i z życia się
śmieją
Kiedy wstaną rano, części
pozbierają
Niech rubrykę zgonów w prasie
przeczytają
Jeśli ich nazwiska tam nie figurują
To znaczy że zdrowi i dobrze się
czują