HISTORIA - WYDARZENIA - INFORMACJE - AKTUALNOŚCI: WITAM NA STRONIE TERESPOL.info24 ORAZ ZAPRASZAM DO ODWIEDZANIA STRONY - "GONIEC TERESPOLSKI - STRONA PRZYJACIÓŁ TERESPOLA I OKOLICY" NA FACEBOOKU

poniedziałek, 24 kwietnia 2017

Iza z kwalifikacją na Mistrzostwa Świata

Pięć i pół tysiąca osób ukończyło niedzielną imprezę biegową w stolicy - Orlen Warsaw Marathon, w dniu 23 kwietnia 2017r. Maratończycy startowali sprzed Stadionu Narodowego. Na ulice Warszawy wyruszył kolorowy tłum maratończyków i uczestników biegu Oshee (ok. 9tys.) na 10 km. Po przebiegnięciu przez Most Świętokrzyski kierowali się na Stare Miasto, Nowy Świat i Aleje Ujazdowskie. Dalej trasa wiodła aleją Wilanowską i ulicami Jana III Sobieskiego, Czerniakowską i Solec. Stamtąd przez Most Świętokrzyski biegacze wrócili na finisz na błonia Stadionu Narodowego. Startem była rekordzistka świata i mistrzyni olimpijska w rzucie młotem Anita Włodarczyk, a medale na mecie wręczał m.in. utytułowany dyskobol Piotr Małachowski. Bieg na dystansie 42 km 195 m zakończył się zwycięstwem Kenijczyka Feliksa Kimutaia z czasem 2:10:34. Tytuł mistrza Polski na królewskim dystansie w stolicy obronił Artur Kozłowski (2:12:38), który w całym maratonie stanął na trzecim stopniu podium. Zwycięzcę i Polaka rozdzielił drugi z Kenijczyków Alex Saekwo (2:12:01). W rywalizacji kobiet najlepsza okazała się Białorusinka Nastassia Iwanowa (2:28:42), a za jej plecami ze stratą ponad jednej minuty uplasowała się „nasza” Izabela Trzaskalska (2:29:55). 
Warto podkreślić, że do mety dotarła jako 13 zawodniczka, zostawiając „za plecami” wielu, wielu mężczyzn! Mało tego! Poprawiła rekord życiowy o 5 i pół minuty! Osiągnięty wynik tym cenniejszy, że podczas biegu było bardzo wietrznie i dość chłodno. Tym samym Iza uzyskała minimum i zakwalifikowała się na Mistrzostwa Świata, które odbędą się w Londynie od 4 do 13 sierpnia. Wielki szacun i gratulacje! Jako trzecia na mecie zameldowała się Kenijka Yator Viola. „Nie ukrywam, że podczas biegu były kryzysy. Do 33. kilometra biegło mi się bardzo dobrze, a potem złapała mnie kolka. Na ostatnim kilometrze dostałam kopa, pobiegłam to, co chciałam. Na mecie padłam, bo miałam pęcherze na stopach. Za dwa tygodnie wyjeżdżam na 10-dniowy obóz do Szklarskiej Poręby, ale to będzie bardziej obóz regeneracyjny” - powiedziała Iza Trzaskalska.

Krystyna Pucer

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz